PAP / pk
Sympatycy prezydenta USA Donalda Trumpa wtargnęli w środę do gmachu Kongresu, doprowadzając do wstrzymania posiedzenia amerykańskiego parlamentu. Wieczorem czasu miejscowego demonstranci rozchodzą się; służby bezpieczeństwa zapewniają że Kapitol jest już bezpieczny.
Sympatycy prezydenta USA Donalda Trumpa wtargnęli w środę do gmachu Kongresu, doprowadzając do wstrzymania posiedzenia amerykańskiego parlamentu. Wieczorem czasu miejscowego demonstranci rozchodzą się; służby bezpieczeństwa zapewniają że Kapitol jest już bezpieczny.