Z jednej strony mówimy czasem, że jest nam „jak w niebie”, ale kiedy pomyślimy sobie o tym, że niebawem w niebie mamy się znaleźć to chętnie odsunęlibyśmy tę podróż. Skąd ten lęk, niechęć? Dlaczego niebo nie kojarzy nam się z czystą przyjemnością?
Z jednej strony mówimy czasem, że jest nam „jak w niebie”, ale kiedy pomyślimy sobie o tym, że niebawem w niebie mamy się znaleźć to chętnie odsunęlibyśmy tę podróż. Skąd ten lęk, niechęć? Dlaczego niebo nie kojarzy nam się z czystą przyjemnością?