KAI / mh
Jadąc w papamobile Franciszek nie tylko pozdrawia i błogosławi, lecz także łapie rzucane mu prezenty. Choć zdarza się to w Watykanie, to do nasilenia tego zjawiska doszło podczas obchodów Światowego Dnia Młodzieży w Rio w Janeiro. - Jeep był czterokrotnie zapełniony różnego rodzaju przedmiotami - ujawnił organizator papieskich podróży, dr Alberto Gasbarri.
Jadąc w papamobile Franciszek nie tylko pozdrawia i błogosławi, lecz także łapie rzucane mu prezenty. Choć zdarza się to w Watykanie, to do nasilenia tego zjawiska doszło podczas obchodów Światowego Dnia Młodzieży w Rio w Janeiro. - Jeep był czterokrotnie zapełniony różnego rodzaju przedmiotami - ujawnił organizator papieskich podróży, dr Alberto Gasbarri.