#dzisiejsza ewangelia

Wiara naprawdę prowadzi do uzdrowienia i robi to na wiele sposobów.

Właśnie dlatego Bóg zabiera nas z tego świata i nie pozwala, aby był on miejscem ostatecznym dla nas.

Bóg udziela tego daru każdemu kto chce, najchętniej jednak "prostaczkom", to znaczy ludziom, którzy nie prezentują takiej postawy jakby "wszystkie rozumy zjedli".

Warto zaprosić Maryję do siebie, jak to zrobił Jan Apostoł. Warto Ją "mieć" w swoim życiu, tak jak rodzoną matkę, a może jeszcze bardziej.

Może dlatego, że nie chcemy wpędzić ich w zakłopotanie, albo z obawy przed odpowiedzią negatywną.

Ludzie śmieją się z nas z powodu naszej przyjaźni z Jezusem. Także jeśli z tego powodu nas odrzucają i nienawidzą. Ci ludzie nie robią tego, bo są źli, ale dlatego, że są ignorantami - nie poznali Kogoś tak wyjątkowego.

Może dlatego Jezus nie ma za dużo autentycznych uczniów.

Ten krótki film trafia w samo sedno. I naprawdę daje do myślenia!

Św. Łukasz w dzisiejszej Ewangelii przedstawił swoistą parodię kontemplacji Jezusa – Króla. Są w tej scenie triumfujący, i wyszydzający Jezusa członkowie Wysokiej Rady, faryzeusze. Sądzą, że udało im się zdetronizować niedoszłego króla z Jego ambicji.

{{ article.description }}