PAP / mm
Dziennikarz i operator telewizji Biełsat zostali w Czerkasach, w środkowej części Ukrainy, pobici i zatrzymani przez milicjantów z oddziałów Berkut. Według mediów obu już uwolniono i jadą do Kijowa. Ekipa szykowała materiały o uczestnikach tzw. Automajdanu.
Dziennikarz i operator telewizji Biełsat zostali w Czerkasach, w środkowej części Ukrainy, pobici i zatrzymani przez milicjantów z oddziałów Berkut. Według mediów obu już uwolniono i jadą do Kijowa. Ekipa szykowała materiały o uczestnikach tzw. Automajdanu.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}