PAP / tk
Premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) uważa, że stawianie na produkcję większej ilości energii elektrycznej z wiatru i słońca nie jest dobrą alternatywą przy obecnym kryzysie energetycznym. Jego zdaniem transformacja energetyczna w RFN nie powiodła się, a „uruchamianie elektrowni na węgiel brunatny to szaleństwo” – pisze „Spiegel”.
Premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) uważa, że stawianie na produkcję większej ilości energii elektrycznej z wiatru i słońca nie jest dobrą alternatywą przy obecnym kryzysie energetycznym. Jego zdaniem transformacja energetyczna w RFN nie powiodła się, a „uruchamianie elektrowni na węgiel brunatny to szaleństwo” – pisze „Spiegel”.
PAP / pk
Spodziewane 20 marca zaćmienie Słońca na kilka godzin o ponad 1/3 może obniżyć moc elektrowni słonecznych w Europie i wywołać spadki napięcia w europejskiej sieci energetycznej - wskazuje Europejska Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej (ENTSO-E).
Spodziewane 20 marca zaćmienie Słońca na kilka godzin o ponad 1/3 może obniżyć moc elektrowni słonecznych w Europie i wywołać spadki napięcia w europejskiej sieci energetycznej - wskazuje Europejska Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej (ENTSO-E).
PAP/ ad
Gminy czy osoby prywatne w przyszłości mogłyby sprzedawać firmom energetycznym energię produkowaną z biomasy czy odpadów - uważa prof. Jan Kiciński, który w jednym z największych w Polsce projektów badawczych pracuje nad technologiami wytwarzania energii.
Gminy czy osoby prywatne w przyszłości mogłyby sprzedawać firmom energetycznym energię produkowaną z biomasy czy odpadów - uważa prof. Jan Kiciński, który w jednym z największych w Polsce projektów badawczych pracuje nad technologiami wytwarzania energii.
PAP / psd
Przedsiębiorstwa produkujące biomasę zapowiadają ogólnopolski protest, jeśli rząd nie podejmie interwencji na rynku. Wszystko przez to, że elektrownie mówią o wstrzymaniu zakupów biomasy, pisze “Nasz Dziennik".
Przedsiębiorstwa produkujące biomasę zapowiadają ogólnopolski protest, jeśli rząd nie podejmie interwencji na rynku. Wszystko przez to, że elektrownie mówią o wstrzymaniu zakupów biomasy, pisze “Nasz Dziennik".