KAI / kk
W ponad dwa tygodnie po wydaniu dekretu watykańskiego i po kilku próbach nawiązania dialogu ze Stolicą Apostolską Enzo Bianchi – założyciel Wspólnoty Monastycznej z Bose na północy Włoch – ostatecznie opuścił ją wraz z dwojgiem swych najbliższych współpracowników.
W ponad dwa tygodnie po wydaniu dekretu watykańskiego i po kilku próbach nawiązania dialogu ze Stolicą Apostolską Enzo Bianchi – założyciel Wspólnoty Monastycznej z Bose na północy Włoch – ostatecznie opuścił ją wraz z dwojgiem swych najbliższych współpracowników.
KAI / jb
Enzo Bianchi, któremu kilka dni temu Stolica Apostolska oficjalnie nakazała opuszczenie założonej przezeń Wspólnoty z Bose, odwołał się od tej decyzji, żądając „dowodów naszych braków”, aby móc „bronić się przed fałszywymi oskarżeniami”. Oświadczenie, które wydał z tej okazji, zapewnił o „stałym posłuszeństwie w sprawiedliwości i prawdzie woli papieża Franciszka, do którego żywię miłość i całkowitą cześć”.
Enzo Bianchi, któremu kilka dni temu Stolica Apostolska oficjalnie nakazała opuszczenie założonej przezeń Wspólnoty z Bose, odwołał się od tej decyzji, żądając „dowodów naszych braków”, aby móc „bronić się przed fałszywymi oskarżeniami”. Oświadczenie, które wydał z tej okazji, zapewnił o „stałym posłuszeństwie w sprawiedliwości i prawdzie woli papieża Franciszka, do którego żywię miłość i całkowitą cześć”.
KAI / jb
W 55 lat po powstaniu monastycznej Wspólnoty Bose w Piemoncie w północnych Włoszech jej założyciel i wieloletni przełożony o. Enzo Bianchi musi ją opuścić. Odpowiedni dekret w tej sprawie podpisał 13 maja sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin za specjalną aprobatą Franciszka.
W 55 lat po powstaniu monastycznej Wspólnoty Bose w Piemoncie w północnych Włoszech jej założyciel i wieloletni przełożony o. Enzo Bianchi musi ją opuścić. Odpowiedni dekret w tej sprawie podpisał 13 maja sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin za specjalną aprobatą Franciszka.
vaticannews.va / pk
Podczas trwania synodu czuję oddech uniwersalizmu Kościoła, który przeżywa cierpienie, wrogość oraz prześladowanie. Słyszymy również głosy młodych doświadczających pragnienia Boga, poszukujących Go, będącego dla nich ostatecznym wyborem - powiedział Enzo Bianchi, założyciel Wspólnoty Monastycznej Bose, jeden z audytorów synodu biskupów.
Podczas trwania synodu czuję oddech uniwersalizmu Kościoła, który przeżywa cierpienie, wrogość oraz prześladowanie. Słyszymy również głosy młodych doświadczających pragnienia Boga, poszukujących Go, będącego dla nich ostatecznym wyborem - powiedział Enzo Bianchi, założyciel Wspólnoty Monastycznej Bose, jeden z audytorów synodu biskupów.
Wiemy z historii, że pozwalano na głoszenie Ewangelii przez świeckich również w liturgii, oraz że w średniowieczu kilka kobiet także otrzymało takie pozwolenie od Papieża czy biskupa.
Wiemy z historii, że pozwalano na głoszenie Ewangelii przez świeckich również w liturgii, oraz że w średniowieczu kilka kobiet także otrzymało takie pozwolenie od Papieża czy biskupa.