KAI / jb
- Myślę z troską o rodzinach, stłoczonych w mieszkaniu, na którymś piętrze w bloku. Fakt, że wszyscy przebywają na małej powierzchni, wyrwani z codziennego rytmu życia i pracy, rodzić może napięcia i konflikty. Spróbujmy się temu nie poddać, spójrzmy na ten czas jako na szansę – mówi abp Stanisław Budzik.
- Myślę z troską o rodzinach, stłoczonych w mieszkaniu, na którymś piętrze w bloku. Fakt, że wszyscy przebywają na małej powierzchni, wyrwani z codziennego rytmu życia i pracy, rodzić może napięcia i konflikty. Spróbujmy się temu nie poddać, spójrzmy na ten czas jako na szansę – mówi abp Stanisław Budzik.