Damian Burdzań / KAI
"Przyjęcie takiego dziecka, nawet jeśli by miało żyć pół godziny, pozwala mu samemu zaistnieć, a rodzicom przeżyć normalną żałobę" - twierdzi o. dr Filip Buczyński OFM, założyciel i prezes Hospicjum Małego Księcia w Lublinie.
"Przyjęcie takiego dziecka, nawet jeśli by miało żyć pół godziny, pozwala mu samemu zaistnieć, a rodzicom przeżyć normalną żałobę" - twierdzi o. dr Filip Buczyński OFM, założyciel i prezes Hospicjum Małego Księcia w Lublinie.