Konrad J. Zarębski / culture.pl
Czy film jest sztuką użytkową? Owszem, bywa nią kilka razy w roku, zwłaszcza w okolicach Bożego Narodzenia. Od mniej więcej pół wieku telewidzowie całego świata nie wyobrażają sobie świąt bez filmu, który budowałby świąteczny nastrój. Kino polskie było dotąd pod tym względem dość wstrzemięźliwe: filmy bożonarodzeniowe można policzyć na palcach jednej ręki.
Czy film jest sztuką użytkową? Owszem, bywa nią kilka razy w roku, zwłaszcza w okolicach Bożego Narodzenia. Od mniej więcej pół wieku telewidzowie całego świata nie wyobrażają sobie świąt bez filmu, który budowałby świąteczny nastrój. Kino polskie było dotąd pod tym względem dość wstrzemięźliwe: filmy bożonarodzeniowe można policzyć na palcach jednej ręki.