Benedykta Baumann / zakonnicabezprzebrania.blogspot.com
Właśnie obejrzałam ostatni odcinek i trudno mi się uspokoić. Przejść do porządku dziennego jakby nigdy nic? Po prostu się nie da. Choć nie mam pojęcia o szachach, w Gambicie królowej, a zwłaszcza w postaci głównej bohaterki, odnajduję siebie - pisze s. Benedykta Baumann.
Właśnie obejrzałam ostatni odcinek i trudno mi się uspokoić. Przejść do porządku dziennego jakby nigdy nic? Po prostu się nie da. Choć nie mam pojęcia o szachach, w Gambicie królowej, a zwłaszcza w postaci głównej bohaterki, odnajduję siebie - pisze s. Benedykta Baumann.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}