PAP / mł
Poparzony Leon kilka dni słaniał się na nogach. "Przestał jeść i wreszcie zasłabł na podłodze. Damian G. chwycił go jeszcze na ręce, lecz Leoś się nie ruszał. Przestraszeni opiekunowie zawinęli go w kocyk i zakopali za domem" - napisał lokalny portal. Śledczy uważają, że dziecko mogło jeszcze wtedy żyć. 
Poparzony Leon kilka dni słaniał się na nogach. "Przestał jeść i wreszcie zasłabł na podłodze. Damian G. chwycił go jeszcze na ręce, lecz Leoś się nie ruszał. Przestraszeni opiekunowie zawinęli go w kocyk i zakopali za domem" - napisał lokalny portal. Śledczy uważają, że dziecko mogło jeszcze wtedy żyć. 
PAP / ad
19 jednostek straży pożarnej gasiło pożar stacji gazu LPG w miejscowości Lipówki k. Garwolina, po tym jak w zbiorniki z gazem uderzył samochód osobowy. Prowadząca auto kobieta z poparzeniami ciała trafiła do szpitala - poinformowała w sobotę PAP straż pożarna.
19 jednostek straży pożarnej gasiło pożar stacji gazu LPG w miejscowości Lipówki k. Garwolina, po tym jak w zbiorniki z gazem uderzył samochód osobowy. Prowadząca auto kobieta z poparzeniami ciała trafiła do szpitala - poinformowała w sobotę PAP straż pożarna.