PAP / tk
Władimir Putin w związku z wyborami prezydenckimi w marcu 2024 r. ogłosi jednostronne zawieszenie broni, zwycięstwo w tzw. operacji specjalnej i nazwie się "gołębiem pokoju". To nie oznacza końca wojny - mówił b. dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Władimir Putin w związku z wyborami prezydenckimi w marcu 2024 r. ogłosi jednostronne zawieszenie broni, zwycięstwo w tzw. operacji specjalnej i nazwie się "gołębiem pokoju". To nie oznacza końca wojny - mówił b. dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
TVN24/mk
Na terenach zajętych przez wojska rosyjskie tworzy się ukraińska partyzantka - powiedział w TVN24 gen. Waldemar Skrzypczak. Ukraińcy atakują rosyjskie kolumny zaopatrzeniowe i centra dowodzenia. Zdaniem gen Skrzypczaka sytuacja na tych obszarach wygląda, jakby Ukraińcy zaczynali robić Rosjanom "drugi Afganistan".
Na terenach zajętych przez wojska rosyjskie tworzy się ukraińska partyzantka - powiedział w TVN24 gen. Waldemar Skrzypczak. Ukraińcy atakują rosyjskie kolumny zaopatrzeniowe i centra dowodzenia. Zdaniem gen Skrzypczaka sytuacja na tych obszarach wygląda, jakby Ukraińcy zaczynali robić Rosjanom "drugi Afganistan".
Logo źródła: TVPinfo TVP Info
- Konsekwentne działania wojsk rosyjskich, różne szykany uniemożliwiają działanie polskich służb dyplomatycznych. Zmusiły one polskie władze do ewakuacji konsulatu na Krymie. Może dojść do niekontrolowanego ataku oddziałów tzw. samoobrony na placówki państwa, które wspierają ruchy wolnościowe na Ukrainie - powiedział generał Waldemar Skrzypczak na antenie TVP Info. Dodał, że dla Władimira Putina przejęcie Krymu może być dopiero początkiem wielkiej operacji.
- Konsekwentne działania wojsk rosyjskich, różne szykany uniemożliwiają działanie polskich służb dyplomatycznych. Zmusiły one polskie władze do ewakuacji konsulatu na Krymie. Może dojść do niekontrolowanego ataku oddziałów tzw. samoobrony na placówki państwa, które wspierają ruchy wolnościowe na Ukrainie - powiedział generał Waldemar Skrzypczak na antenie TVP Info. Dodał, że dla Władimira Putina przejęcie Krymu może być dopiero początkiem wielkiej operacji.
PAP / slo
PiS w przyszłym tygodniu złoży projekt ustawy, zgodnie z którym przez trzy lata po odejściu z funkcji w resorcie obrony b. szefowie i wiceszefowie MON nie mogliby podejmować pracy w firmach sektora zbrojeniowego - poinformowali w piątek posłowie partii.
PiS w przyszłym tygodniu złoży projekt ustawy, zgodnie z którym przez trzy lata po odejściu z funkcji w resorcie obrony b. szefowie i wiceszefowie MON nie mogliby podejmować pracy w firmach sektora zbrojeniowego - poinformowali w piątek posłowie partii.