PAP / sz
W Kolegium Elektorów zagłosowali już m.in. elektorzy z Georgii, Arizony i Pensylwanii - wszyscy opowiedzieli się za Joe Bidenem. Późnym wieczorem czasu polskiego Demokrata powinien przekroczyć próg koniecznych do wygranej 270 głosów elektorskich.
W Kolegium Elektorów zagłosowali już m.in. elektorzy z Georgii, Arizony i Pensylwanii - wszyscy opowiedzieli się za Joe Bidenem. Późnym wieczorem czasu polskiego Demokrata powinien przekroczyć próg koniecznych do wygranej 270 głosów elektorskich.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}