2 lipca 1940 roku nogą od stołka Marusarz wygiął kraty w oknie i skoczył na dziedziniec więzienia Montelupich w Krakowie. Rozległy się strzały, wylądował postrzelony w udo. Był wolny!
2 lipca 1940 roku nogą od stołka Marusarz wygiął kraty w oknie i skoczył na dziedziniec więzienia Montelupich w Krakowie. Rozległy się strzały, wylądował postrzelony w udo. Był wolny!
PAP / ptt
- Sami wiecie, że z pogodą jak z babą - sto razy na minutę się zmienia... - o prognozę na majówkę PAP zapytała górala Józefa Pitonia, kulturoznawcę, znanego gawędziarza, byłego ratownika TOPR.
- Sami wiecie, że z pogodą jak z babą - sto razy na minutę się zmienia... - o prognozę na majówkę PAP zapytała górala Józefa Pitonia, kulturoznawcę, znanego gawędziarza, byłego ratownika TOPR.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}