Liczba komentarzy pod artykułem ojca Żmudzińskiego "Egzorcysta narzędziem Boga czy szatana" jest bardzo długa… Zamiast zamieszczać kolejny długi komentarz pod tekstem, pozwalam sobie na garść refleksji na poruszany temat w wyrazić w poniższym tekście.
Liczba komentarzy pod artykułem ojca Żmudzińskiego "Egzorcysta narzędziem Boga czy szatana" jest bardzo długa… Zamiast zamieszczać kolejny długi komentarz pod tekstem, pozwalam sobie na garść refleksji na poruszany temat w wyrazić w poniższym tekście.
Nie chcemy, by strach przed demonem je paraliżował, odbierał siły do zmagania z samym sobą. Niech wiedzą, KTO zwyciężył Zło! Dlatego demonizowanie wszystkiego służy demonowi. Może lepiej go przytulić, popłakać nad nim, współczuć mu i wyrazić nadzieję na jego powrót do Ojca?
Nie chcemy, by strach przed demonem je paraliżował, odbierał siły do zmagania z samym sobą. Niech wiedzą, KTO zwyciężył Zło! Dlatego demonizowanie wszystkiego służy demonowi. Może lepiej go przytulić, popłakać nad nim, współczuć mu i wyrazić nadzieję na jego powrót do Ojca?