KAI / jb
- Modlitwa nie jest rozmową z sobą samym, ale jest pielęgnowaniem miłości – tłumaczył abp Ryś podczas porannej Mszy świętej sprawowanej w jego domowej kaplicy.
- Modlitwa nie jest rozmową z sobą samym, ale jest pielęgnowaniem miłości – tłumaczył abp Ryś podczas porannej Mszy świętej sprawowanej w jego domowej kaplicy.
KAI / df
„Pan Jezus wierzy w to, że my mimo wszystkich swoich grzechów i słabości zachowujemy w sobie wciąż otwartość w kierunku Boga. Wierzy w naszą zdolność przyjmowania mocy od Boga. Wierzy w naszą zdolność otwierania się na to, że Bóg jest obecny w naszym życiu, przez swojego Syna w Duchu Świętym” - mówił abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. sprawowanej w archikatedrze łódzkiej w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.
„Pan Jezus wierzy w to, że my mimo wszystkich swoich grzechów i słabości zachowujemy w sobie wciąż otwartość w kierunku Boga. Wierzy w naszą zdolność przyjmowania mocy od Boga. Wierzy w naszą zdolność otwierania się na to, że Bóg jest obecny w naszym życiu, przez swojego Syna w Duchu Świętym” - mówił abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. sprawowanej w archikatedrze łódzkiej w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.
"Prawdziwa bieda człowieka polega na tym, ze tego w nim nie ma. Albo, że to w sobie chce zagłuszyć. Albo, że to w sobie zabił. Albo, że to za coś sprzedał" - mówi abp Grzegorz Ryś. Dodaje, że takie osoby są "martwe jak kupa gliny".
"Prawdziwa bieda człowieka polega na tym, ze tego w nim nie ma. Albo, że to w sobie chce zagłuszyć. Albo, że to w sobie zabił. Albo, że to za coś sprzedał" - mówi abp Grzegorz Ryś. Dodaje, że takie osoby są "martwe jak kupa gliny".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}