KAI/dm
Niektórzy pacjenci chcą być po prostu trzymani za rękę, dla innych to zbyt bolesne. Ważna jest troska personelu medycznego, a także odwiedziny osób najbliższych - mówi s. Wiktoria Kulpa CSSF. W rozmowie z KAI dyrektor warszawskiego Hospicjum Sióstr Felicjanek im. bł. Hanny Chrzanowskiej opowiedziała jak wygląda praca i wolontariat w placówce, czego najbardziej potrzebują chorzy na ostatnim etapie życia, a także jak sama rozumie sens cierpienia i choroby w życiu człowieka.
Niektórzy pacjenci chcą być po prostu trzymani za rękę, dla innych to zbyt bolesne. Ważna jest troska personelu medycznego, a także odwiedziny osób najbliższych - mówi s. Wiktoria Kulpa CSSF. W rozmowie z KAI dyrektor warszawskiego Hospicjum Sióstr Felicjanek im. bł. Hanny Chrzanowskiej opowiedziała jak wygląda praca i wolontariat w placówce, czego najbardziej potrzebują chorzy na ostatnim etapie życia, a także jak sama rozumie sens cierpienia i choroby w życiu człowieka.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}