ks. dr. hab. Tomasz Szałanda / Maja Sowińska
"Dotarło do mnie, że parafia, w której jestem, duchowo kona. Postanowiłem coś zrobić. Zrozumiałem wtedy, że diabelstwo będzie się uciekać do różnych sztuczek, by mnie zniechęcić" - mówi ks. Szałanda.
"Dotarło do mnie, że parafia, w której jestem, duchowo kona. Postanowiłem coś zrobić. Zrozumiałem wtedy, że diabelstwo będzie się uciekać do różnych sztuczek, by mnie zniechęcić" - mówi ks. Szałanda.