PAP / ad
Katolickie media - sześć tygodników i agencja informacyjna - zjednoczyły siły by propagować stanowisko Kościoła w sprawie metody in vitro. Specjalnie przygotowany na ten temat materiał, w około półmilionowym nakładzie, ukaże się w najbliższych dniach jako dodatek do nich.
Katolickie media - sześć tygodników i agencja informacyjna - zjednoczyły siły by propagować stanowisko Kościoła w sprawie metody in vitro. Specjalnie przygotowany na ten temat materiał, w około półmilionowym nakładzie, ukaże się w najbliższych dniach jako dodatek do nich.
Logo źródła: Przegląd Powszechny Sebastian Duda/Przegląd Powszechny
Czy zarodek ludzki ma taką samą godność jak człowiek po urodzeniu? DEON.pl prezentuje najciekawszą dyskusję, jaka miała miejsce ostatnio na temat sztucznego zapłodnienia.
Czy zarodek ludzki ma taką samą godność jak człowiek po urodzeniu? DEON.pl prezentuje najciekawszą dyskusję, jaka miała miejsce ostatnio na temat sztucznego zapłodnienia.
Logo źródła: Homo Dei Ks. Jacek Jan Pawłowicz / "Homo Dei" 3/2009
Przez media i społeczeństwo przetoczyła się ożywiona dyskusja na temat refundacji ze środków publicznych zabiegów zapłodnienia in vitro oraz projektu ustawy o ochronie genomu ludzkiego i embrionów ludzkich, która to ustawa miałaby za zadanie wprowadzić unormowania prawne odnośnie kwestii początków życia ludzkiego. Ścierają się głosy „za” i „przeciw”. We wszystkich tych dyskusjach podnosi się problem niepłodności coraz większej ilości par małżeńskich, dla których sztuczne zapłodnienie ma być „jedyną” drogą dla uzyskania upragnionego potomstwa. A problem jest istotnie niemały.
Przez media i społeczeństwo przetoczyła się ożywiona dyskusja na temat refundacji ze środków publicznych zabiegów zapłodnienia in vitro oraz projektu ustawy o ochronie genomu ludzkiego i embrionów ludzkich, która to ustawa miałaby za zadanie wprowadzić unormowania prawne odnośnie kwestii początków życia ludzkiego. Ścierają się głosy „za” i „przeciw”. We wszystkich tych dyskusjach podnosi się problem niepłodności coraz większej ilości par małżeńskich, dla których sztuczne zapłodnienie ma być „jedyną” drogą dla uzyskania upragnionego potomstwa. A problem jest istotnie niemały.