niedziela.pl / "Głos Ojca Pio" / tk
Mona Walter jest chrześcijanką nawróconą z islamu. Pochodzi z Somalii, skąd przed konfliktami zbrojnymi uciekła do Szwecji. Za wyrażanie negatywnych poglądów na temat swojego dawnego wyznania grozi jej śmierć, dlatego zmieniła imię i nazwisko i jest zmuszona do życia w ukryciu. W szczerej rozmowie z „Głosem Ojca Pio” kobieta wypowiada się na temat islamskich ekstremistów i mówi, dlaczego jej zdaniem muzułmanie przejmą kontrolę w Szwecji.
Mona Walter jest chrześcijanką nawróconą z islamu. Pochodzi z Somalii, skąd przed konfliktami zbrojnymi uciekła do Szwecji. Za wyrażanie negatywnych poglądów na temat swojego dawnego wyznania grozi jej śmierć, dlatego zmieniła imię i nazwisko i jest zmuszona do życia w ukryciu. W szczerej rozmowie z „Głosem Ojca Pio” kobieta wypowiada się na temat islamskich ekstremistów i mówi, dlaczego jej zdaniem muzułmanie przejmą kontrolę w Szwecji.
KAI / pk
- Świąteczne zamieszki na przedmieściach szwedzkich miast pokazują, jak ważna jest integracja migrantów w naszym społeczeństwie. Tego, niestety, zabrakło - mówi rozmowie z Radiem Watykańskim kard. Anders Arborelius. Przyznaje on, że Szwecja ma za sobą bardzo burzliwe święta. Doszło do poważnych zamieszek. W wielu miastach muzułmańscy migranci walczyli z policją. - Oczywiście, chcemy przyjmować potrzebujących. Ale jeśli przybywa ich zbyt wielu, nie jest łatwo ich zintegrować - dodaje.
- Świąteczne zamieszki na przedmieściach szwedzkich miast pokazują, jak ważna jest integracja migrantów w naszym społeczeństwie. Tego, niestety, zabrakło - mówi rozmowie z Radiem Watykańskim kard. Anders Arborelius. Przyznaje on, że Szwecja ma za sobą bardzo burzliwe święta. Doszło do poważnych zamieszek. W wielu miastach muzułmańscy migranci walczyli z policją. - Oczywiście, chcemy przyjmować potrzebujących. Ale jeśli przybywa ich zbyt wielu, nie jest łatwo ich zintegrować - dodaje.
PAP / pk
W Szwecji jest co najmniej 40 rodzinnych gangów, a ich członkowie przybyli do kraju wyłącznie w celu zorganizowania się i prowadzenia działalności przestępczej. Dyskusja o integracji imigrantów wydaje się być trochę naiwna - przyznał zastępca komendanta głównego szwedzkiej policji Mats Loefving.
W Szwecji jest co najmniej 40 rodzinnych gangów, a ich członkowie przybyli do kraju wyłącznie w celu zorganizowania się i prowadzenia działalności przestępczej. Dyskusja o integracji imigrantów wydaje się być trochę naiwna - przyznał zastępca komendanta głównego szwedzkiej policji Mats Loefving.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}