opole.gosc.pl / doxa.fm / Karol Kleczka
"Było to kompletne zaskoczenie. Pierwsza reakcja: ciekną nam wielkie łzy. Wszyscy płaczemy" - mówi biskup o pierwszym zgłoszeniu pedofilii, jakie przyjął w kurii opolskiej.
"Było to kompletne zaskoczenie. Pierwsza reakcja: ciekną nam wielkie łzy. Wszyscy płaczemy" - mówi biskup o pierwszym zgłoszeniu pedofilii, jakie przyjął w kurii opolskiej.