KAI / jp
Po przyjeździe policji bracia oznajmili, że nie mogą odejść, gdyż "niewinne nienarodzone dzieci zaraz umrą, a my postanowiliśmy zostać razem z nimi".
Po przyjeździe policji bracia oznajmili, że nie mogą odejść, gdyż "niewinne nienarodzone dzieci zaraz umrą, a my postanowiliśmy zostać razem z nimi".