Od jakiegoś czasu praktykuję więc wyłączanie się z sieci w okresach urlopowo-świątecznych. Po to, żeby otrząsnąć się z wirtualnych złudzeń i przywrócić równowagę w sercu.
Od jakiegoś czasu praktykuję więc wyłączanie się z sieci w okresach urlopowo-świątecznych. Po to, żeby otrząsnąć się z wirtualnych złudzeń i przywrócić równowagę w sercu.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}