Już widzę, jak niejeden drapie się po głowie. Aureolka nad głową? Raczej nie. A może wyciągnięte i nieco rozłożone ręce? Już bliżej, ale skąd wiadomo, czy to nie ksiądz. Trudne zadanie, prawda?
Już widzę, jak niejeden drapie się po głowie. Aureolka nad głową? Raczej nie. A może wyciągnięte i nieco rozłożone ręce? Już bliżej, ale skąd wiadomo, czy to nie ksiądz. Trudne zadanie, prawda?
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}