PAP / ptsj
Cena za pociski manewrujące do F-16 jest wygórowana, a broń wymaga systemów rozpoznania, których Polska nie ma - oceniają publicyści "Raportu" i "Skrzydlatej Polski". Pociski wpisują się w strategię odstraszania, cena obejmuje szerszy system - zauważa szef "Nowej Techniki Wojskowej".
Cena za pociski manewrujące do F-16 jest wygórowana, a broń wymaga systemów rozpoznania, których Polska nie ma - oceniają publicyści "Raportu" i "Skrzydlatej Polski". Pociski wpisują się w strategię odstraszania, cena obejmuje szerszy system - zauważa szef "Nowej Techniki Wojskowej".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}