Takie myśli towarzyszyły kochającej matce, matce czekającej na drugie życie... i nagle stało się, usłyszałam diagnozę, że do rana może już nie być dziecka. Świat się zatrzymał. Łzy, pustka, przeraźliwy ból i strach."Boże, nie pozwól jej umrzeć" - tak brzmiała moja powtarzana przez długie minuty modlitwa w drodze do szpitala.
Takie myśli towarzyszyły kochającej matce, matce czekającej na drugie życie... i nagle stało się, usłyszałam diagnozę, że do rana może już nie być dziecka. Świat się zatrzymał. Łzy, pustka, przeraźliwy ból i strach."Boże, nie pozwól jej umrzeć" - tak brzmiała moja powtarzana przez długie minuty modlitwa w drodze do szpitala.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}