- Jezus stojąc w wodach Jordanu między grzesznikami przyjął na siebie nasze słabości, nasze grzechy, żeby potem przyjąć chrzest inny – Chrzest Ognia, na krzyżu, na Golgocie. Na krzyżu nasze grzechy zostały obmyte w jego krwi – taki przekaz podpowiada o. Wiesław Dawidowski OSA znad rzeki Jordan, w siódmym odcinku wideobloga "Szukając śladów Jezusa".
- Jezus stojąc w wodach Jordanu między grzesznikami przyjął na siebie nasze słabości, nasze grzechy, żeby potem przyjąć chrzest inny – Chrzest Ognia, na krzyżu, na Golgocie. Na krzyżu nasze grzechy zostały obmyte w jego krwi – taki przekaz podpowiada o. Wiesław Dawidowski OSA znad rzeki Jordan, w siódmym odcinku wideobloga "Szukając śladów Jezusa".
KAI / jb
Leżące na zachodnim brzegu Jordanu miejsce chrztu Jezusa, które do niedawna było ogromnym polem minowym znów będzie dostępne dla wiernych. Pierwsze po 56 latach uroczystości liturgiczne odbędą się w tym miejscu w Niedzielę Chrztu Pańskiego. „Obszar, z którego usunięto ponad 4 tys. min ponownie staje się miejscem pokoju i modlitwy” – podkreśla ojciec Ibrahim Faltas.
Leżące na zachodnim brzegu Jordanu miejsce chrztu Jezusa, które do niedawna było ogromnym polem minowym znów będzie dostępne dla wiernych. Pierwsze po 56 latach uroczystości liturgiczne odbędą się w tym miejscu w Niedzielę Chrztu Pańskiego. „Obszar, z którego usunięto ponad 4 tys. min ponownie staje się miejscem pokoju i modlitwy” – podkreśla ojciec Ibrahim Faltas.