Nie wiem, jak to zrobił – czy źródłem sukcesu były ćwiczenia, czy może raczej dieta – w każdym razie jeszcze raz mu się udało: Miodrag „Rule” Milošević z Umčari, potężnie zbudowany 56-latek o szorstkiej, mocno opalonej skórze, znów się zmieścił w wysłużonym mundurze junaka, który do pracy po raz ostatni założył jeszcze w latach siedemdziesiątych. Inna sprawa, że postawny był już wtedy.
Nie wiem, jak to zrobił – czy źródłem sukcesu były ćwiczenia, czy może raczej dieta – w każdym razie jeszcze raz mu się udało: Miodrag „Rule” Milošević z Umčari, potężnie zbudowany 56-latek o szorstkiej, mocno opalonej skórze, znów się zmieścił w wysłużonym mundurze junaka, który do pracy po raz ostatni założył jeszcze w latach siedemdziesiątych. Inna sprawa, że postawny był już wtedy.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}