Wszystko zaczyna się od tęsknoty. I jak to u Jana, droga do jej realizacji, a więc do spotkania Boga, prowadzi poprzez ludzi: bojący się Pana Grecy najpierw proszą o wstawiennictwo Filipa, a ten udaje się po prośbie do Andrzeja. Pewnie nie bez powodu obaj, będąc Żydami, noszą greckie imiona
Wszystko zaczyna się od tęsknoty. I jak to u Jana, droga do jej realizacji, a więc do spotkania Boga, prowadzi poprzez ludzi: bojący się Pana Grecy najpierw proszą o wstawiennictwo Filipa, a ten udaje się po prośbie do Andrzeja. Pewnie nie bez powodu obaj, będąc Żydami, noszą greckie imiona