PAP / tk
Papież Franciszek, żegnając w telegramie zmarłego we wtorek australijskiego kardynała George'a Pella podkreślił, że bez wahania i z wytrwałością podszedł do "godziny próby". Tak nawiązał do tego, że jego były bliski współpracownik spędził ponad rok w więzieniu w swoim kraju - skazany za czyny pedofilii, a potem oczyszczony z tych zarzutów i zwolniony z zakładu karnego.
Papież Franciszek, żegnając w telegramie zmarłego we wtorek australijskiego kardynała George'a Pella podkreślił, że bez wahania i z wytrwałością podszedł do "godziny próby". Tak nawiązał do tego, że jego były bliski współpracownik spędził ponad rok w więzieniu w swoim kraju - skazany za czyny pedofilii, a potem oczyszczony z tych zarzutów i zwolniony z zakładu karnego.
KAI / sz
W Australii odbyło się przedprocesowe przesłuchanie w sprawie dziennikarzy kilku mediów, którzy nielegalnie, mimo sądowego zakazu, informowali o procesie kard. George'a Pella w sprawie jego rzekomych nadużyć seksualnych. Zdaniem prokuratury stanu Wiktoria, australijscy dziennikarze muszą ponieść karę za to, że złamali zakaz informowania o sprawie i dopuścili się obrazy sądu. W wyniku apelacji kardynał został oczyszczony z zarzutów przez Sąd Najwyższy Australii w kwietniu br. Mógł wtedy opuścić więzienie, w którym spędził ponad rok.
W Australii odbyło się przedprocesowe przesłuchanie w sprawie dziennikarzy kilku mediów, którzy nielegalnie, mimo sądowego zakazu, informowali o procesie kard. George'a Pella w sprawie jego rzekomych nadużyć seksualnych. Zdaniem prokuratury stanu Wiktoria, australijscy dziennikarze muszą ponieść karę za to, że złamali zakaz informowania o sprawie i dopuścili się obrazy sądu. W wyniku apelacji kardynał został oczyszczony z zarzutów przez Sąd Najwyższy Australii w kwietniu br. Mógł wtedy opuścić więzienie, w którym spędził ponad rok.
Logo źródła: America Magazine / sz
Kardynał od początku zaprzeczał krytyce oraz zarzutom, jakoby będąc ordynariuszem archidiecezji, miał świadomie tuszować przypadki pedofilii. W toku badania sprawy na jaw wyszły jednak drastyczne sprawy z przeszłości. Policja wydała oficjalne oświadczenie. Sprawę komentował też papież Franciszek.
Kardynał od początku zaprzeczał krytyce oraz zarzutom, jakoby będąc ordynariuszem archidiecezji, miał świadomie tuszować przypadki pedofilii. W toku badania sprawy na jaw wyszły jednak drastyczne sprawy z przeszłości. Policja wydała oficjalne oświadczenie. Sprawę komentował też papież Franciszek.