Klerykalizm jest czymś po pierwsze absurdalnym, po drugie nieewangelicznym i sprzecznym z istotą Kościoła, po trzecie prowadzącym do poważnych nadużyć. To, że ta pułapka jest dziś zdiagnozowana, nazwana i dostrzegana nawet na najwyższych szczeblach kościelnej instytucji (o złu klerykalizmu mówi papież Franciszek), napawa jakąś nadzieją.
Klerykalizm jest czymś po pierwsze absurdalnym, po drugie nieewangelicznym i sprzecznym z istotą Kościoła, po trzecie prowadzącym do poważnych nadużyć. To, że ta pułapka jest dziś zdiagnozowana, nazwana i dostrzegana nawet na najwyższych szczeblach kościelnej instytucji (o złu klerykalizmu mówi papież Franciszek), napawa jakąś nadzieją.
Klerykalizm wpływa na tworzenie elit zamkniętych, brutalnych. Dla Chrystusa nie ma już wtedy miejsca
Moment, w którym ksiądz myśli, że z powodu samych święceń jest kimś lepszym, to początek końca kapłaństwa. Wykoślawiona eklezjologia to dramat, bo pozwala usprawiedliwić zło w imię "dobra Kościoła".
Moment, w którym ksiądz myśli, że z powodu samych święceń jest kimś lepszym, to początek końca kapłaństwa. Wykoślawiona eklezjologia to dramat, bo pozwala usprawiedliwić zło w imię "dobra Kościoła".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}