TVP Info / df
Jeśli byłeś tam w ostatnim czasie, mogłeś mieć kontakt z osobą zakażoną. Koniecznie zgłoś się do sanepidu.
Jeśli byłeś tam w ostatnim czasie, mogłeś mieć kontakt z osobą zakażoną. Koniecznie zgłoś się do sanepidu.
ks. Jacek "Wiosna" Stryczek
Kościół "otwarty" czy "zamknięty"? Co za głupie pytanie.
Kościół "otwarty" czy "zamknięty"? Co za głupie pytanie.
Czy naprawdę jesteśmy skazani, aby myśleć o Kościele tylko w kategoriach "otwarty" lub "zamknięty"? A może pokusimy się o nieco inne spojrzenie?
Czy naprawdę jesteśmy skazani, aby myśleć o Kościele tylko w kategoriach "otwarty" lub "zamknięty"? A może pokusimy się o nieco inne spojrzenie?
Dlaczego jedni i drudzy do zwyczajnych gestów, zachowań, do postawy Franciszka przykładają tak wielką wagę? Dlaczego w ogóle je zauważają? Dlaczego starają się wyciągać z nich wnioski?
Dlaczego jedni i drudzy do zwyczajnych gestów, zachowań, do postawy Franciszka przykładają tak wielką wagę? Dlaczego w ogóle je zauważają? Dlaczego starają się wyciągać z nich wnioski?
Dziwna jest tendencja, by wszystko, co się da, chrzcić przymiotnikiem "katolickie".
Dziwna jest tendencja, by wszystko, co się da, chrzcić przymiotnikiem "katolickie".
Koniec roku to czas podsumowań, rachunków sumienia i nowych postanowień. Wierna tej tradycji, po bilansie "prywatnym" przeszłam do ogólnospołecznego. Wyszło mi na to, że żadna wartość nie była w tym roku tak eksponowana, jak prawda.
Koniec roku to czas podsumowań, rachunków sumienia i nowych postanowień. Wierna tej tradycji, po bilansie "prywatnym" przeszłam do ogólnospołecznego. Wyszło mi na to, że żadna wartość nie była w tym roku tak eksponowana, jak prawda.
Mówienie o Kościele otwartym zakłada w podtekście istnienie jakiegoś Kościoła zamkniętego i często nie jest pozbawione nuty pewnego rodzaju wyższości. Bo jednak lepiej być otwartym niż zamkniętym, postępowym niż zacofanym - tak się przynajmniej niektórym wydaje. Jak w takim razie opisać rzeczywistość Kościoła, który wszystkich pomieści, nikogo nie wyklucza, a jednocześnie nie jest zuniformizowaną masą?
Mówienie o Kościele otwartym zakłada w podtekście istnienie jakiegoś Kościoła zamkniętego i często nie jest pozbawione nuty pewnego rodzaju wyższości. Bo jednak lepiej być otwartym niż zamkniętym, postępowym niż zacofanym - tak się przynajmniej niektórym wydaje. Jak w takim razie opisać rzeczywistość Kościoła, który wszystkich pomieści, nikogo nie wyklucza, a jednocześnie nie jest zuniformizowaną masą?
"Gazeta Polska Codziennie" / PAP / drr
Ks. Adam Boniecki wyraził na spotkaniu z cyklu "Kościół otwarty" opinię, że w Sejmie nie powinien wisieć krzyż, pisze "Gazeta Polska Codziennie".
Ks. Adam Boniecki wyraził na spotkaniu z cyklu "Kościół otwarty" opinię, że w Sejmie nie powinien wisieć krzyż, pisze "Gazeta Polska Codziennie".
Nie wszystko leży w ludzkiej mocy. Jeśli chcemy budować jedność w naszym Kościele, to nie tylko dzięki własnej sile. Bo nie jest to - jak przypomina Benedykt XVI - nasz Kościół, lecz Kościół Chrystusa.
Nie wszystko leży w ludzkiej mocy. Jeśli chcemy budować jedność w naszym Kościele, to nie tylko dzięki własnej sile. Bo nie jest to - jak przypomina Benedykt XVI - nasz Kościół, lecz Kościół Chrystusa.
W wielu sprawach się różnimy. Wydawać by się mogło, że stoimy po dwóch stronach barykady. Przede wszystkim jednak jesteśmy młodymi katolikami i mamy dość bezsensownej walki w Kościele.
W wielu sprawach się różnimy. Wydawać by się mogło, że stoimy po dwóch stronach barykady. Przede wszystkim jednak jesteśmy młodymi katolikami i mamy dość bezsensownej walki w Kościele.
Z mojej perspektywy podział na otwartość i zamknięcie nie ma żadnego sensu. Znaczenia nabierają inne kategorie: katolicyzm płytki - katolicyzm głęboki. Ten płytki (pozorowany) sprawił, że odeszłam od wiary. Głęboki, że jednak zaufałam.
Z mojej perspektywy podział na otwartość i zamknięcie nie ma żadnego sensu. Znaczenia nabierają inne kategorie: katolicyzm płytki - katolicyzm głęboki. Ten płytki (pozorowany) sprawił, że odeszłam od wiary. Głęboki, że jednak zaufałam.