Karol Wojtyła widział w przyrodzie samego Boga. Pewnego razu w górach przystanął i przez dłuższą chwilę stał w milczeniu, wpatrując się w zachodzące słońce. "On przyszedł" - powiedział.
Karol Wojtyła widział w przyrodzie samego Boga. Pewnego razu w górach przystanął i przez dłuższą chwilę stał w milczeniu, wpatrując się w zachodzące słońce. "On przyszedł" - powiedział.