PAP / jb
Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane opublikowaniem przez jednego z pokrzywdzonych wpisu na profilu społecznościowym. Były ministrant napisał, że w przeszłości był wykorzystywany seksualnie przez księdza Kazimierza G.
Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane opublikowaniem przez jednego z pokrzywdzonych wpisu na profilu społecznościowym. Były ministrant napisał, że w przeszłości był wykorzystywany seksualnie przez księdza Kazimierza G.