Logo źródła: Blogi przerwanazycie.blog.deon.pl
Pomysł podpisywania dodatkowych oświadczeń kojarzy mi się urzędem, który potrzebuje papieru, nie człowieka. Ksiądz z Ropicy Wielkiej stał się takim właśnie urzędem. Podstawia pod nos papier i uzależnia od tego możliwość otrzymania darów Ducha Świętego.
Pomysł podpisywania dodatkowych oświadczeń kojarzy mi się urzędem, który potrzebuje papieru, nie człowieka. Ksiądz z Ropicy Wielkiej stał się takim właśnie urzędem. Podstawia pod nos papier i uzależnia od tego możliwość otrzymania darów Ducha Świętego.