Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP/ Słucham Pana
Warto kochać, chociaż trochę tak jak Maryja.
Warto kochać, chociaż trochę tak jak Maryja.
Mieczysław Łusiak SJ
Elżbieta wie, że są rzeczy ważniejsze od jej osobistych problemów. Rzeczą ważniejszą od naszych codziennych zmartwień, może nawet istotnych, jest nasze i innych zbawienie.
Elżbieta wie, że są rzeczy ważniejsze od jej osobistych problemów. Rzeczą ważniejszą od naszych codziennych zmartwień, może nawet istotnych, jest nasze i innych zbawienie.
Mieczysław Łusiak SJ
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
Mieczysław Łusiak SJ
Nie ma nic dziwnego w tym, że porusza się dziecko w łonie matki. Poruszenie nienarodzonego jeszcze Jana Chrzciciela nie było jednak normalne.
Nie ma nic dziwnego w tym, że porusza się dziecko w łonie matki. Poruszenie nienarodzonego jeszcze Jana Chrzciciela nie było jednak normalne.
Mieczysław Łusiak SJ
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.
Mieczysław Łusiak SJ
Wydawałoby się, że Elżbieta powinna się ucieszyć z przybycia Maryi z powodu wielkiej potrzeby wsparcia od młodej, silnej kobiety. Powinna była powiedzieć na powitanie: „Jak to dobrze, że przyszłaś do mnie, bo sama nie daję już sobie rady”. Tymczasem ...
Wydawałoby się, że Elżbieta powinna się ucieszyć z przybycia Maryi z powodu wielkiej potrzeby wsparcia od młodej, silnej kobiety. Powinna była powiedzieć na powitanie: „Jak to dobrze, że przyszłaś do mnie, bo sama nie daję już sobie rady”. Tymczasem ...
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}