KAI / mł
Praca nad filmem trwała cztery lata. - Nie chodzi o piękne kadry, tylko o to, by wydobyć żywego człowieka, który przechodzi pewną drogę dojrzewania do decyzji, pokazać jego zmagania z samym sobą w tej decyzji – wyjaśnia reżyser filmu "Nowicjusz", o. Łukasz Woś OP. 
Praca nad filmem trwała cztery lata. - Nie chodzi o piękne kadry, tylko o to, by wydobyć żywego człowieka, który przechodzi pewną drogę dojrzewania do decyzji, pokazać jego zmagania z samym sobą w tej decyzji – wyjaśnia reżyser filmu "Nowicjusz", o. Łukasz Woś OP.