Pewien gospodarz powiedział przy śniadaniu przyciszonym głosem, że to zaszczyt, że ich odwiedziliśmy i czuje się jakby wygrali w totolotka. „Przecież tędy nie przechodzi żadna pielgrzymka. Szansa, że będziecie nocować akurat w Maśluchach była jedna na milion. A że wybierzecie właśnie nasz dom?” Dzień wcześniej, z przejęciem słuchaliśmy historii jego życia, jak wstawiennictwo Maryi uratowało ze śmiertelnej choroby jego młodego syna. Uczyliśmy się prostej wiary i spontanicznej ufności Bogu
Pewien gospodarz powiedział przy śniadaniu przyciszonym głosem, że to zaszczyt, że ich odwiedziliśmy i czuje się jakby wygrali w totolotka. „Przecież tędy nie przechodzi żadna pielgrzymka. Szansa, że będziecie nocować akurat w Maśluchach była jedna na milion. A że wybierzecie właśnie nasz dom?” Dzień wcześniej, z przejęciem słuchaliśmy historii jego życia, jak wstawiennictwo Maryi uratowało ze śmiertelnej choroby jego młodego syna. Uczyliśmy się prostej wiary i spontanicznej ufności Bogu