PAP / im
- Po meczu w naszej szatni więcej było smutku niż radości, ale po chwili naszła nas wszystkich refleksja, że zremisowaliśmy przecież z trzecią drużyną świata. Ten remis to jednak porażka, straciliśmy przecież bramkę w ostatniej sekundzie, a to zawsze boli - Franciszek Smuda trener reprezentacji Polski.
- Po meczu w naszej szatni więcej było smutku niż radości, ale po chwili naszła nas wszystkich refleksja, że zremisowaliśmy przecież z trzecią drużyną świata. Ten remis to jednak porażka, straciliśmy przecież bramkę w ostatniej sekundzie, a to zawsze boli - Franciszek Smuda trener reprezentacji Polski.