Wojna na symbole to najbardziej niszczycielska z bezkrwawych batalii. Bezlitosna, niebiorąca jeńców, zostawiająca głębokie rany. Wystarczy popatrzeć dziś na ulice Nowego Jorku i Warszawy.
Wojna na symbole to najbardziej niszczycielska z bezkrwawych batalii. Bezlitosna, niebiorąca jeńców, zostawiająca głębokie rany. Wystarczy popatrzeć dziś na ulice Nowego Jorku i Warszawy.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}