"Profeto" / youtube.com / pk
"Weszliśmy do pana Stasia. Gdy zobaczył wolontariusza, uśmiechnął się, gdy zobaczył mnie, trochę był skrepowany, ale jak zobaczył proboszcza, wpadł w furię. Zacząłem ratować sytuację" - znany sercanin opowiada o wyjątkowym spotkaniu.
"Weszliśmy do pana Stasia. Gdy zobaczył wolontariusza, uśmiechnął się, gdy zobaczył mnie, trochę był skrepowany, ale jak zobaczył proboszcza, wpadł w furię. Zacząłem ratować sytuację" - znany sercanin opowiada o wyjątkowym spotkaniu.