PAP / slo
Przedstawiciel Polski akredytowany przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym (MAK) Edmund Klich poinformował, że 18 października leci do Moskwy. Nie wiadomo, czy tego dnia zaprezentowany zostanie projekt raportu MAK, badającego przyczyny katastrofy z 10 kwietnia w Smoleńsku.
Przedstawiciel Polski akredytowany przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym (MAK) Edmund Klich poinformował, że 18 października leci do Moskwy. Nie wiadomo, czy tego dnia zaprezentowany zostanie projekt raportu MAK, badającego przyczyny katastrofy z 10 kwietnia w Smoleńsku.
PAP / mik
Błędy decyzji i naruszenia procedur, warunki atmosferyczne, czynniki psychologiczne, współpraca załogi, system szkolenia, organizacja lotu - to według akredytowanego przy MAK Edmunda Klicha część przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Błędy decyzji i naruszenia procedur, warunki atmosferyczne, czynniki psychologiczne, współpraca załogi, system szkolenia, organizacja lotu - to według akredytowanego przy MAK Edmunda Klicha część przyczyn katastrofy smoleńskiej.
"Polska The Times" / PAP / slo
Wyjeżdżam z Moskwy z niedosytem. Głównym problemem, który pojawił się w trakcie współpracy, jest kwalifikacja lotu, powiedział "Polsce The Times" płk Edmund Klich, akredytowany przy MAK szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Wyjeżdżam z Moskwy z niedosytem. Głównym problemem, który pojawił się w trakcie współpracy, jest kwalifikacja lotu, powiedział "Polsce The Times" płk Edmund Klich, akredytowany przy MAK szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
PAP / apio
Edmund Klich, przedstawiciel Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym, przekazał w środę w Moskwie szefowej MAK Tatianie Anodinej list z zastrzeżeniami strony polskiej. Po spotkaniu powiedział: "nie mamy wielu rzeczy, które chcieliśmy mieć".
Edmund Klich, przedstawiciel Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym, przekazał w środę w Moskwie szefowej MAK Tatianie Anodinej list z zastrzeżeniami strony polskiej. Po spotkaniu powiedział: "nie mamy wielu rzeczy, które chcieliśmy mieć".
PAP / mik
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) w Moskwie na początku października przekaże Polsce projekt swojego raportu końcowego w sprawie katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem - dowiedziała się PAP ze źródła znającego kulisy prac prowadzonych przez MAK.
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) w Moskwie na początku października przekaże Polsce projekt swojego raportu końcowego w sprawie katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem - dowiedziała się PAP ze źródła znającego kulisy prac prowadzonych przez MAK.
PAP / mik
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przekaże we wtorek w Moskwie stronie polskiej kolejne dokumenty dotyczące katastrofy prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem. Na razie nie jest do końca jasne, jakie to będą materiały.
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przekaże we wtorek w Moskwie stronie polskiej kolejne dokumenty dotyczące katastrofy prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem. Na razie nie jest do końca jasne, jakie to będą materiały.
PAP / ad
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przekazał w poniedziałek w Moskwie przedstawicielowi Polski Edmundowi Klichowi dokumenty dotyczące remontu kapitalnego, jaki Tu-154M przeszedł w drugiej połowie 2009 roku w zakładach lotniczych Awiakor w Samarze.
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przekazał w poniedziałek w Moskwie przedstawicielowi Polski Edmundowi Klichowi dokumenty dotyczące remontu kapitalnego, jaki Tu-154M przeszedł w drugiej połowie 2009 roku w zakładach lotniczych Awiakor w Samarze.
PAP / mik
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) zaprezentuje dziś w Moskwie dokumenty znalezione na miejscu katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem - poinformowało we wtorek PAP źródło w MAK. Wśród materiałów są m.in. dokumenty nawigacyjne, tablice i wykazy.
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) zaprezentuje dziś w Moskwie dokumenty znalezione na miejscu katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem - poinformowało we wtorek PAP źródło w MAK. Wśród materiałów są m.in. dokumenty nawigacyjne, tablice i wykazy.
PAP / apd
Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, który kieruje komisją badającą okoliczności katastrofy prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem, w środę wieczorem przyleciał do Moskwy.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, który kieruje komisją badającą okoliczności katastrofy prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem, w środę wieczorem przyleciał do Moskwy.
PAP / apd
Minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller, który przewodniczy komisji badającej wypadek samolotu rządowego w Smoleńsku, powiedział w środę, że strona polska otrzymała kolejne dokumenty od Rosjan. Jeszcze w środę Miller udaje się do Moskwy.
Minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller, który przewodniczy komisji badającej wypadek samolotu rządowego w Smoleńsku, powiedział w środę, że strona polska otrzymała kolejne dokumenty od Rosjan. Jeszcze w środę Miller udaje się do Moskwy.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}