Logo źródła: Dziennik Polski Katarzyna Klimek-Michno / slo
Jest coraz więcej osób, które chcą przełamać bariery komunikacyjne z niesłyszącymi. - Często zgłaszają się studenci, którzy chcą poznać choćby podstawy językowe. Na zajęciach pojawiają się też bliscy niesłyszących oraz pielęgniarki, lekarze i nauczyciele - mówi Beata Ziarkowska-Kubiak, lektorka krakowskiej Szkoły Polskiego Języka Migowego "Gallaudet Club".
Jest coraz więcej osób, które chcą przełamać bariery komunikacyjne z niesłyszącymi. - Często zgłaszają się studenci, którzy chcą poznać choćby podstawy językowe. Na zajęciach pojawiają się też bliscy niesłyszących oraz pielęgniarki, lekarze i nauczyciele - mówi Beata Ziarkowska-Kubiak, lektorka krakowskiej Szkoły Polskiego Języka Migowego "Gallaudet Club".