PAP / mh
Amalia Damonte, mieszkanka Buenos Aires, która w dzieciństwie przez krótki czas była obiektem uczuć Jorge Mario Bergoglio, czyli papieża Franciszka, wspomina, jak niegdyś dostała od niego list miłosny. Ale - jak dodaje - było jasne, że zostanie on księdzem.
Amalia Damonte, mieszkanka Buenos Aires, która w dzieciństwie przez krótki czas była obiektem uczuć Jorge Mario Bergoglio, czyli papieża Franciszka, wspomina, jak niegdyś dostała od niego list miłosny. Ale - jak dodaje - było jasne, że zostanie on księdzem.