Wiara
Robert Grzywacz SJ

Ignacjańskie spotkania ze Słowem Mt 3,1-12

Do Jana Chrzciciela ciągnie cała Jerozolima, Judea, mieszkańcy okolic nad Jordanem. Bo nawrócenie zaczyna się od uznania, że sam czy sama nie jestem w stanie sobie pomóc. Muszę na te pokrzywione ścieżki mojego życia wpuścić kogoś innego. Muszę wyznać swoją niemoc, uznać własną słabość.
Ignacjańskie spotkania ze Słowem Mt 3,1-12
Do Jana Chrzciciela ciągnie cała Jerozolima, Judea, mieszkańcy okolic nad Jordanem. Bo nawrócenie zaczyna się od uznania, że sam czy sama nie jestem w stanie sobie pomóc. Muszę na te pokrzywione ścieżki mojego życia wpuścić kogoś innego. Muszę wyznać swoją niemoc, uznać własną słabość.
Komentarze do Ewangelii
Stanisław Biel SJ

Głos wołającego na pustyni - Mt 3, 1-12

Jest to głos inny, szczególny, niezwykły, bo wzywa do prostowania ścieżek Panu. I jest to głos skuteczny.
Głos wołającego na pustyni - Mt 3, 1-12
Jest to głos inny, szczególny, niezwykły, bo wzywa do prostowania ścieżek Panu. I jest to głos skuteczny.
{{ article.published_at }}
{{ article.category.name }}
{{ author.name }}
{{ article.source.name }} {{ article.source_text }}

{{ article.title }}

{{ article.description }}
{{ article.description }}
Wróć do: mt 3 1-12