PAP / pk
Francuscy miliarderzy, którzy po pożarze paryskiej katedry Notre Dame deklarowali krociowe sumy na jej odbudowę, nie dali jeszcze ani grosza. Bieżące rachunki po pożarze opłacają drobni darczyńcy z Francji i USA - podała w piątek służba prasowa katedry.
Francuscy miliarderzy, którzy po pożarze paryskiej katedry Notre Dame deklarowali krociowe sumy na jej odbudowę, nie dali jeszcze ani grosza. Bieżące rachunki po pożarze opłacają drobni darczyńcy z Francji i USA - podała w piątek służba prasowa katedry.