Nie wszyscy rodzice mają siłę i przekonanie by walczyć o obecność swoich dzieci w kościele. Znam takich rodziców, którzy regularnie zabierali dziecko na niedzielną mszę świętą gdy było małe. Gdy podrosło i stało się na swój oryginalny sposób bardziej aktywne, rezygnowali i pozostawiali swoją córkę czy syna w domu, sami przychodząc do kościoła na zmianę.
Nie wszyscy rodzice mają siłę i przekonanie by walczyć o obecność swoich dzieci w kościele. Znam takich rodziców, którzy regularnie zabierali dziecko na niedzielną mszę świętą gdy było małe. Gdy podrosło i stało się na swój oryginalny sposób bardziej aktywne, rezygnowali i pozostawiali swoją córkę czy syna w domu, sami przychodząc do kościoła na zmianę.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}