Logo źródła: Tygodnik Powszechny Andrzej Robak
Nowa Huta z czasów późnego PRL to nie tylko walki z milicją, ale również niezależne kapele, które bezlitośnie wyśmiewały rzeczywistość. Przesyconej industrialnym chłodem muzyce towarzyszyły teksty inspirowane dadaizmem.
Nowa Huta z czasów późnego PRL to nie tylko walki z milicją, ale również niezależne kapele, które bezlitośnie wyśmiewały rzeczywistość. Przesyconej industrialnym chłodem muzyce towarzyszyły teksty inspirowane dadaizmem.