Tomasz Zelewski
Media w USA zaczęły szerzej informować o sprawie gafy prezydenta Baracka Obamy - początkowo ledwo zauważonej - dopiero w czwartek, po doniesieniach o reakcji rządu Polski na słowa o "polskim obozie śmierci". Wyrażają zdziwienie, ale i apelują o wyważoną ocenę.
Media w USA zaczęły szerzej informować o sprawie gafy prezydenta Baracka Obamy - początkowo ledwo zauważonej - dopiero w czwartek, po doniesieniach o reakcji rządu Polski na słowa o "polskim obozie śmierci". Wyrażają zdziwienie, ale i apelują o wyważoną ocenę.